Speedflying to sport stworzony przez paralotniarzy, którym brakowało szybkości oraz spadochroniarzy swooperów, którzy nie chcieli być uzależnieni od samolotu – żeby uzyskać odpowiednią wysokość umożliwiającą lot, zaczęli szukać jej w górach.
Tom stworzył firmę Little Cloud, która od wielu lat specjalizuje się w skrzydłach w szczególności do speedflying
W ostatnich latach wszystkie trzy dyscypliny miniwings dynamicznie się rozwijają, gdzie ich konstrukcje, osiągi przenikają się wzajemnie na granicy ich zastosowań. Czasem dotyczą bardziej obciążenia skrzydła, jako wyznacznika stopnia zaawansowania pilota, niż do konkretnej kategorii miniwings.
Holendrzy i Duńczycy – zamieszkujący kraje nadmorskie pozbawione gór – do latania na miniwings wykorzystali wydmy. Stworzyli soaring, turbosoaring jako swoistą nadmorską odmianę speedflyingu.
Za nimi poszły inne kraje europejskie mające doskonałe warunki geograficzne, takie jak Portugalia z cudownymi klifami, Francja z miedzy innymi słynną Dune du Pyla, czy Szwecja z przepiękną linią brzegową w Kaseberga.
W Polce tereny do latania SF pokrywają się z niektórymi startowiskami paralotniowymi zarówno w górach jak i na nad morskich klifach czy w starorzeczach rzek z uwzględnieniem odpowiedniego nachylenia stoku i czystego przedpola do lądowania. Najważniejszymi w nich są Bezmiechowa, Dźwiniacz, Żar, Kasina Wielka, Siewierka, Janowiec, Trzęsacz, Jastrzębia Góra, Pińczów, Jeżów Sudecki.
[metaslider id=”802″]